Pierwszy tablet z systemem operacyjnym Chrome. W kwietniu na świat wyjdzie nowe dziecko Acera – Chromebook Tab 10. Rewolucyjny tablet łączy w sobie Chrome i płynność aplikacji na Androida. To nie lada gratka, jednak na razie nie w Polsce.
Do tej pory nie było jeszcze tabletu z Chrome OS. Jak dotąd z systemem Chrome OS funkcjonowały zawsze jedynie hybrydy, czyli ekrany dotykowe, ale z prawdziwą klawiaturą.
Teraz to się zmieniło. Na rynek wchodzi nowy produkt. Jest to pierwszy tablet firmy Acer z Chrome OS. Pojawienie się go w Polsce ucieszy nie tylko fanów elektroniki, ale także entuzjastów tego systemu, których nie brakuje. O pogłoskach, że Acer wyprodukuje ten tablet, było głośno w środowisku od dwóch miesięcy. Na razie jeszcze nie ma go w Polsce i trzeba będzie na niego trochę poczekać.
Średnie parametry, ale… jest coś jeszcze
Mowa o Acer Chromebook Tab 10. Jest to pierwszy na światowym rynku tablet z systemem Chrome OS. Rozmiarami nie chce przypominać giganta – ma 9,7 cala. Jego rozdzielczość w tym przypadku to 2048 x 1536 pikseli, co stanowi 264 pikseli na każdy cal. Waga Acera to niewiele ponad pół kilograma. Dla zwolenników rysików dobra wiadomość – jest on dołączony w zestawie. Pomaga on rysować dzieciom, a także pisać notatki. Ponieważ najnowszy Acer będzie przeznaczony głównie dla szkół.
Parametry tabletu może nie powalają na kolana, ale trzeba wziąć pod uwagę to, do jakich celów będzie przeznaczony. Znajdziemy w nim sześciordzeniowy procesor OP1 Rockchip – Cortex-A53 i Cortex-A72. System ma też do dyspozycji 4 GB pamięci wewnętrznej RAM. Co do ogólnej pamięci urządzenia, jest jej 32 GB. Jednak, jak w większości tego typu urządzeń możemy ją powiększyć, na co pozwala czytnik kart micro SD. Tablet ma dwa aparaty fotograficzne – tylny i przedni. Główny z nich (tylny) to 5 megapikseli, natomiast przedni to 2. Ładowany jest przez port USB, a wytrzymałość baterii podawana przez producenta to 9 godzin.
Łączenie funkcji Chrome i Androida. Bez problemu ściągniesz apkę z Google Play
Mimo że tablet ten w swojej klasie sprzętu jest wśród znawców tematu nazywany średniakiem i może nie zadziwiać swoimi podzespołami, przykuwa uwagę czymś innym, a mianowicie wspomnianym już systemem – całkowicie operacyjnym Chrome OS. Umożliwia to pełną wielozadaniowość, ale co ważne, pozwala jednocześnie cieszyć się ulubionymi aplikacjami dostępnymi na Androida. Te dwie rzeczy przemawiają na korzyść nowego Acera.
Na razie nie możemy spodziewać się nieograniczonego dostępu do zakupu tego tabletu. Producent planuje wypuścić go partiami w różne części świata. Najpierw, w kwietniu trafi do Ameryki Północnej, gdzie ma kosztować 329 dolarów. W Europie i Afryce, a także na Bliskim Wschodzie jego cena wyniesie 329 euro. W przeliczeniu, zajmie on półkę cenową tabletów za ponad 1000 zł i jego koszt będzie oscylował w granicach 1400 zł. Natomiast to jeszcze nie znaczy, że „zwykły zjadacz chleba” znad Wisły będzie mógł go kupić. Tablet Acer Chromebook Tab 10 będzie udostępniony do sprzedaży tylko podmiotom komercyjnym oraz placówkom oświatowym. Nie trafi on więc jak na razie na konsumencki, detaliczny rynek. Jednak nie można tracić nadziei, być może za jakiś czas będzie dostępny we wtórnej sprzedaży.
Bardzo ciekawy tablet, fajne połączenie funkcji Chrome oraz Androida. Szkoda, że nie będzie można go jeszcze kupić w Polsce. Dla szkół to na pewno ciekawe rozwiązanie, ale niestety nie u nas.
Szkoda, że ten tablet nie będzie jeszcze dostępny w Polsce. Z chęcią bym go kupiła, chociażby ze względu na to, że uwielbiam Chrome 😀 Niech się najpierw w Afryce nim nacieszą, a do nas trafi ulepszona wersja.
Zanim to wejdzie na rynek to długo trzeba czekać, a żeby można było kupić takie urządzenie to graniczy z cudem. Ceny dla przeciętnego kowalskiego sa nierealne. Dlaczego tacy ludzie sa odrzucani by moc testowac nowosci, gadzety ? To jest niesprawiedliwe. Kazdy chce sie orientować we współczesnym świecie, ale niestety nie każdego na to stać- przez nasze zarobki.
Google weź się wreszcie za tablety! Android się nadaje do telefonów ale tablet potrzebuje innego interface do większego ekranu! Każdy to widzi tylko Google ślepe!
Ja bym bardziej rozważał ten model jako alternatywę dla Wacom Cintiq 13. Jednak zależy to od faktu jakimi parametrami operuje ten rysik i ekran. Dodatkowo jest też kwestia oprogramowania graficznego.
Za moimi plecami stoi Cintiq 13 mojej narzeczonej. Doskonale wiemy, że jeśli myśli się na poważnie o grafice (profesjonalne zastosowanie) to potrzebne są też bebechy w postaci stacjonarnego komputera. Jej czasem i7 (fakt, starsza trochę generacja, bo 3 bodajże), 16 GB i 980 GTX nie wystarcza. 😛 A co na takim Chromebooku byś zrobił? Do edycji zdjęć z wakacji takiego tabletu się nie kupuje. :
3D? 2D? Stawiałbym na architekta bądź pokrewne… rysownicy nie potrzebują takiej mocy a i 90% grafików 2D raczej jej nie wykorzysta (to już moje przypuszczenia). Większość programów 2D nie skorzysta za bardzo z mocnej grafiki (Choć PS obsługuje CUDA) a jedynie procek i ram będą miały kluczowe znaczenie… tyle moich przypuszczeń. Mam nadzieje, że teraz zaspokoisz moja ciekawość 🙂
Zastanawiam się nad zakupem jakiegoś taniego laptopa lub właśnie chromebooka dla mojej mamy.
Podstawowe pytanie brzmi jednak, jak z obsługą zewnętrznego sprzętu na tych laptopach z Chrome OS?
Mam na myśli np drukarkę, mam starego Brothera 5140 w domu i wiem że na Windows to chodzi i będzie chodzić, a nie zamierzam wymieniać sprawnej drukarki przez wymianę laptopa.
Ktoś coś powie na ten temat?
Cud miód i orzeszki. Szkoda, że Samsung się na nas wypiął. Najpierw laptopy, potem NOTE 5. Aż dziwne, że konkurencja z tego nie skorzystała i nic w tej klasie nie proponuje.
Lepszy będzie Lenovo n22 z jednego z ostatnich artykułów czy Ideapad 100s? W chromebooku martwi mnie problem z obsługą drukarek i to, czy w google docs można tworzyć wykresy.
Przy tej klasie sprzętu najważniejsza jest ogólna dostępność i cena. 100S to model z 2015 r., nie wiem czy jest jeszcze do wzięcia. Za N22 zapłacisz ok. 600 PLN (w promocji, z wysyłką) – masz 32GB „dysku”, dwa porty USB 3.0, HDMI, czytnik kart SD (nie micro) i microjacka
Nieźle, nieźle. Wprawdzie goście z SAMSUNG swoim zwyczajem zerżnęli design z HP TC 1100 (rocznik bodajże 2003 — kto by pamiętał), ale produkt im wyszedł zgrabny. Ciekawe, czy można tu wrzucić jakiegoś normalnego linuksa. (Chodzi o ripowanie DVD, bo chromebooki jakoś nie pozwalają na to.) I faktycznie szkoda, że w Polsce nie można go obejrzeć. Z drugiej strony za te niewielkie pieniądze spokojnie można sprowadzić z Azji i się cieszyć tym, że się ma taki rarytas. Bo dziś każdy głupi ma MacBooka, a coś takiego mają tylko nieliczni. 😉
Wcale nie zgadzam sie ze do tabletow nie nadaje sie system Android, sama z niego korzystam i nie mam zastrzezeń…Moze po prostu zalezy do czego uzywasz tabletu
świetny artykuł. Pierwszy raz słyszę o takim tablecie.Jest fajnym połączeniem. Na pewno wiele osób będzie chciało posiadać takowy tablet w domu. Świetnie, że ktoś pomyślał o takim tablecie.
Fajnie, że ktoś wpadł na taki pomysł. Parametry tabletu jak dla mnie spoko. Szkoda,że nie ma go jeszcze w Polsce, chętnie bym wypróbował. Ciekawi mnie tylko jaka będzie jego cena.
Nie wiem jakby to funkcjonowało, ale generalnie lubię Chrome, więc myślę, że się sprawdzi bez zarzutu. Szkoda że nie jest dostępny dla zwykłych zjadaczy chleba. No cóż, może gdzieś z drugiej ręki…
ja jestem ciekawa tego rozwiązania, bo google ma potencjał, tym bardziej, że nie zawsze Android Androidowi nierówny. Nie ma to jak jednolite Chrome. Ale poki co trzeba obejść się smakiem niestety.
Może i nie ma rewelacyjnych parametrów, ale nie o to chodzi. Chętnie wypróbowałabym takiego tableta, oj bardzo chętnie. Ale niestety. Tylko do szkół? Może szkoła odsprzeda go na allegro? 😉
No nie, taki news, a się okazuje, że przeciętny użytkownik nie może go kupić. Jestem wysoce rozczarowany i mam nadzieję, że za jakiś czas jednak trafi na rynek, z drugiej, czy dziesiątej ręki.
Nie wiem jak to jest z tym chrome, ale zapowiada się spoko. Google ma dobre produkty, moim zdaniem też powinni się wziąć za robienie tabletów. Klientów będzie co nie miara, nawet nie muszą się reklamować.
Czemu nie będzie w sklepach – tego nie rozumiem. Może google chce wypróbować sprzęt na dzieciach, jakieś oprogramowanie rodzicielskie, zakładki specjalne itp. Może za jakiś czas wypuści to na rynek? Kto wie…
Przestańcie, przecież Google nie weźmie się za tablety, bez tego ma mnóstwo oprogramowań, na których zbija kokosy. Myślę, że nie ma nawet w planach produkcji sprzętu. Zajmują się naszymi apkami i tyle 😉
Dla mnie taki sprzęt bylby ok. W androidzie nieraz wkurzające są te apki, co chwile aktualizacje systemu, a czasami to już nie powiem, zamula się tak, jakby chciał a nie mógł. Ja używam dosyć intensywnie i czasami się dusi pod wpływem apek.
Nie od dziś wiadomo, że Google chce tworzyć pewne rzeczy „elitarne”, to znaczy nie dla wszystkich. Za specjalną opłatą, albo tak jak w tym przypadku, tylko dla wybrańców, skierowane do szkół. Nie dla zwykłych ludzi 🙂 Poczekamy, zobaczymy
Mogliby wypuścić chociaż jakąś wersję testową czy cuś 🙂 Ehh, zawsze na to co dobre trzeba długo czekać, a w tym przypadku można się wręcz nie doczekać. Pozostaje wypatrywać na Ebayu i innych takich…
Ludzie, przecież ten tablet wcale nie ma takich fajnych specyfikacji! 5 Mpix jak na aparat to wcale niedużo! A tak poważnie, to niezły jest. 4 GB Ramu przemawiają na jego korzyść. Korzystałbym. 🙂 🙂
Na prawdę innowacyjne oraz nowoczesne rozwiązanie. Pomocne było by to urządzenie w wielu Polskich szkołach, dlatego też szkoda, że nie jest on jeszcze dostępny w Polsce ale warto pomyśleć nad tym by go wdrożyć również w Polsce.
No i super, ale co z tego skoro w Polsce możemy tylko poczytać o tym sprzęcie ;p zanim dojdzie do naszego kraju to pewnie znów wymyślą coś lepszego a w świecie to będzie prehistoria. Ciekawe ile taki tablet będzie kosztować.
W końcu coś dla fanów klasy średniej i wielbicieli Chrome i Androida. W dobie dzisiejszej ekstrawagancji marki Apple, myślę, że ten tablet znajdzie swój popyt na rynku. A jeżeli chodzi o tablety same w sobie to świetne urządzenie, małe, poręczne i zastępuje komputer.
Urządzenie świetnie się prezentuje, również podzielam zdanie Kaji, że urządzenie nie jest dostępne w Polsce, lecz gdy się pojawi na pewno zostanę jego włascicielem
Bardzo ciekawe rozwiązanie z zastosowaniem tego systemu, bardzo możliwe, że gdy jego cena nie będzie szalenie wysoka bardzo chętnie się na niego zdecyduje gdy pojawi się na polskim powszechnym rynku, jego możliwości zdają się być bardzo ciekawe.
Aż nie mogę się doczekać, aż zawita również w Polsce! Chociaż znając życie, to kiedy już tutaj dotrze i będzie to wielka nowość za grube pieniądze, to gdzieś indziej na świecie wyjdzie nowszy, lepszy model, który będzie jeszcze bardziej ulepszony z masą dodatkowych opci i bajerów 😀 Mimo wszystko czekam z niecierpliwością na niego! 🙂
Tablet jest odpowiedzią na zapotrzebowanie rynku i prawdopodobnie jego brak dostępności w niektórych krajach związany jest z etapem testowania. Prawdopodobnie po testach, które są zarazem dobrą reklamą i niezłym rynkiem zbytu jak np. placówki oświatowe trafi na półki sklepów.
Wyczekuje ten model od dłuższego czasu i nie mogę się doczekać! Nowy system prezentuje się bardzo fajnie, zdecydowanie lepiej od obecnego Androida, Windowsa czy też iOS, na pewno zafunduje sobie to urządzenie.
System Chrome! WOW! Czyżby to ten sam producent, który stworzył Google? Jeżeli tak, to patrząc na genialną wyszukiwarkę nie ma wątpliwości do tego, że system będzie równie udany.
Może za bardzo się nie znam na dzisiejszej technologii, ale uważam, że wprowadzenie nowego systemu Chrome wprowadzi ciekawą świeżość na rynku urządzeń mobilnych i może kontynuują go kolejną wersją.
Nieubłagannie będę wyczekiwał tego tabletu z tym nowym systemem! To musi być rewelacja, kto jak kto ale tak ogromne i renomowane firmy nie zawodzą i jak coś wypuszczają to musi być dobre.
W końcu jakieś informacje na temat tego tabletu i systemu, słyszałem już o tym wcześniej ale niestety żadnych konkretów nie było, czekam aż Tablet pojawi się w Polsce. Będę pierwszy w kolejce po niego.
Mnie kompletnie nie przekonuje ten nowy system operacyjny. Według mnie to już wydziwianie, mamy tyle dobrych systemów takich jak IOS, WINDOWS, ANDROID – powinni je udoskonalać a nie wymyślać nowe.